You are currently viewing 1 ważny powód dlaczego książki o zarządzaniu czasem nie pomagają zarządzać czasem?

1 ważny powód dlaczego książki o zarządzaniu czasem nie pomagają zarządzać czasem?

Czas czytania: 7 minut

Cześć!

Czy znasz 1 ważny powód dlaczego książki o zarządzaniu czasem nie pomagają zarządzać czasem? Jeśli nie to zapraszam Cię do dzisiejszego artykułu! Dla książkoholiczek lato i wakacje to zapewne czas na nadrobienie zaległości książkowych, tym bardziej zachęcam Cię do tego wpisu. Ja w tym roku celu książkowego na wakacje nie wyznaczyłam z pełną świadomością. I w tym artykule właśnie chcę poruszyć temat książek. Bo zapewne, jeśli tu trafiłaś to szukasz odpowiedzi na to jak odpowiednio zarządzać sobą w czasie. Jeśli ten temat na tyle Cię absorbuje i cały czas szukasz odpowiedzi – obstawiam, że  przeczytałaś już niezliczoną ilość książek o tej tematyce. Produktywność osobista, efektywność, zarządzanie czasem – czy te tematy przewijały się w poradnikach, które czytałaś? Jeśli tak, mam dla Ciebie jedną ważną radę: Skończ z tym!

Poznaj 1 ważny powód dlaczego książki o zarządzaniu czasem nie pomagają zarządzać czasem!

W tym artykule dowiesz się:

  • Dlaczego książki związane z produktywnością osobistą nie działają na wszystkich?
  • Jak się ustrzec przed kupnem kolejnego poradnika związanego z zarządzaniem czasem?
  • Jak korzystać z książek o tematyce zarządzania sobą w czasie?

Co jest nie tak z poradnikami na temat zarządzania czasem?Dlaczego książki z zarządzania czasem nie pomagają zarządzać czasem?

Wyobraź sobie księgarnię, w której masz cały regał zastawiony od góry do dołu poradnikami. Większość z nich na okładkach informuje Cię, że po przeczytaniu tej właśnie książki:

  • osiągniesz więcej w krótszym czasie,
  • rozwiniesz swój biznes,
  • wreszcie zadbasz o siebie,
  • będziesz mniej pracować ale efektywniej,
  • znajdziesz czas dla siebie,
  • będziesz czuła więcej spokoju i harmonii w swoim życiu,
  • poznasz niezliczone metody zarządzania sobą w czasie,
  • odkryjesz jak pracować mniej, a zarabiać więcej,

Czy miałaś do czynienia z tego typu poradnikami? Zakładam, że tak. Czy przeczytałaś chociaż jedną książkę o tej tematyce i wdrożyłaś w 100% to co jest w niej zawarte? Tutaj mogę się domyślać, że mógł z tym być problem. Dlaczego? Proste. „Nie mam czasu” na czytanie książek. Gdyby tego typu książki – tego jak być bardziej efektywnym i móc automatyzować codzienne działania działały to:

  • miliony ludzi na całym świecie nie pracowałoby 50-60 godzin tygodniowo, zostając po godzinach w pracy,
  • nie istniałoby społeczne przekonanie, z którym się rozprawiam – „Nie mam czasu” – każdy miał by czas, bez względu na płeć, narodowość, wykształcenie itp.
  • nie odwlekałabyś swoich marzeń na później,
  • w wyszukiwarce Google nie istniałyby w najczęściej wyszukiwanych frazy takie jak: „zarządzanie czasem”, „prokrastynacja”, „zarządzanie sobą w czasie” czy „time management”.

Już teraz wiesz dlaczego książki o zarządzaniu czasem nie pomagają zarządzać czasem.

Zadaj sobie pytanie czy masz czas na przyswojenie całej wiedzy?

Sama koncepcja czytania książek o tym jak zarządzać sobą w czasie w przypadku osób, które cierpią na niedobór czasu poprzez np. schematy myślowe, natłok obowiązków w pracy i domu czy nieumiejętność delegowania zadań jest po prostu nieefektywna. Dodatkowo natłok wiedzy, którą przyswajamy podczas czytania powoduje, że po przeczytaniu książki nasza lista „To Do” się wydłuża o kolejne zadania np: przetestować metodę X, przetestować metodę Y itd. I jeszcze kwestia tego czy sam autor i książka Cię przekonuje do stosowania czegoś, co na Ciebie niekoniecznie musi działać? W tym właśnie wspieram swoje klientki jako Holistyczna Trenerka Czasu. Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej o pracy ze mną .

Jak się ustrzec przed kupnem kolejnego poradnika związanego z zarządzaniem czasem?

Czy książki o tej tematyce są czystym złem? Oczywiście, że nie! Niektóre z nas potrzebują narzędzi i nowych metod do testowania. I o ile faktycznie to robimy to pół sukcesu. Najgorszym możliwym przypadkiem jest kupienie książki i odstawienie jej na półkę, żeby leżała i ładnie wyglądała 🙂 Co zatem mogę Ci poradzić jako nałogowa książkoholiczka?

1. Przeczytaj najpierw to co masz

Nie kupuj kolejnych poradników jeśli na Twojej półce stoją książki o tej tematyce, po które jeszcze nie sięgnęłaś. Uwierz mi, zachęcające okładki zza witryn księgarni nie spowodują, że Twoja doba się wydłuży jeśli nie przeczytasz danej pozycji. Jak już masz książkę w tematyce produktywności osobistej przeczytaj ją od deski do deski, zrób notatki i wyciągnij dla siebie maksimum wiedzy i metod dla Ciebie przydatnych.

2. Nie kupuj, pożycz

Jeśli wchodzisz dopiero w świat zarządzania sobą w czasie – sprawdź czy w ogóle książki tego typu są dla Ciebie i chętnie z nich korzystasz. Na początek zapytaj wśród znajomych czy nie mają danej literatury, która Cię interesuje. Drugim krokiem jest Biblioteka Miejska, gdzie z łatwością możesz wyszukać czy dana pozycja jest na stanie. Jeśli te dwie opcje zawiodą, jest jeszcze trzecia opcja: Bookcrossing. Co prawda w zależności od miasta liczba miejsc gdzie możesz wymienić książki jest różna, ale warto i tak sprawdzić gdzie w Twojej okolicy możesz „upolować” książki dla siebie 🙂

We Wrocławiu polecam Bookcrossing w Pasażu Grunwaldzki, z którego sama korzystam (wymieniam swoje książki, których nie potrzebuję na coś nowego). Lista półek bookcrossing we Wrocławiu jest tutaj. Jeśli natomiast nie jesteś z Wrocławia polecam Ci ogólnopolską akcję Bookcrossing Polska – więcej o akcji tutaj.

3. Nie patrz na wystawy okienne w księgarniach

Może to śmiesznie brzmi, ale działa 😉 I nie ma zastosowania tylko do poradników, ale do wszystkich książek. Jeśli wiesz, że kolejna książka przyniesiona do domu będzie schowana w łóżku bo nie masz na nią miejsca, to po co sobie robić taką krzywdę? Im mniej patrzysz na księgarnie, tym mniej kusi Cię kupno nowej książki 🙂

4. Jak już MUSISZ to kupuj w promocjach

Nie da się ukryć, że z roku na rok książki są droższe. Brak papieru do druku oraz wzrastające ceny celulozy powodują, że ceny książek papierowych wzrastają nawet 3-krotnie! Dlatego jeśli chcesz zachować rozsądek finansowy a jesteś miłośniczką wydań papierowych (jak ja!) to polecam Ci wszelkiego typu targi i eventy książkowe. Podczas takich wydarzeń książki są w na prawdę atrakcyjnych cenach, bardzo często są organizowane promocje łączone (np. 2+1 gratis) i przy większych zakupach można oszczędzić kilka stów 🙂 Aktualna lista targów i festiwali książkowych jest tutaj.

Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam kolejną książkę. I co dalej?

Stephen Covey książki

Jeśli należysz do grona osób (najczęściej kobiet tak nawiasem mówiąc 🙂 ), które dały się skusić na kolejną książkę, a w dodatku na poradnik o tym jak zarządzać sobą w czasie mam dla Ciebie kilka czułych rad, dla Twojego dobra 🙂

1. Czytaj z przymrużeniem oka

I nie chodzi mi tutaj o rzeczywiste mrużenie oczu, tylko te przysłowiowe 😉 Czytałam i nadal czytam (ze względu na wykonywany zawód oraz dzielenie się wiedzą ze swoimi klientkami ) poradniki o organizacji, planowaniu i zarządzaniu sobą w czasie. Testuję praktycznie zawsze wszystkie metody opisane w książkach – uwierz mi, połowy z nich nie stosuję a i tak uważam się za osobę, która jest produktywna i ogarnia rzeczywistość 😉 Pamiętaj: nie wszystkie metody i też nie wszystkie złote rady muszą być skierowane do Ciebie.  Branża produktywności i rozwoju osobistego niestety kładzie nacisk na przekonanie, że MUSIMY być: lepsi, szybsi i wydajniejsi (czytaj zajeżdżajmy się i bądźmy robotami), a jeśli nie dajemy z siebie 100% – jest coś z nami nie tak. Nie mamy mieć czasu na odpoczynek, prawa do relaksu. Jednym słowem mamy odhaczać task za taskiem bez chwili wytchnienia.

W tym miejscu chcę Ci coś powiedzieć: Nie daj sobie wmówić, że jesteś niewystarczająca. Kiedy masz poczucie winy lub poczucie wstydu z powodu tego kim jesteś – nie dajesz sobie szansy na postęp i rozwój w swoim życiu. Dlatego wiedz, że JESTEŚ WYSTARCZAJĄCA. Dawaj sobie czas na odpoczynek, nie musisz nikomu udowadniać, że jesteś produktywna. Bo jesteś, tylko jeszcze o tym nie wiesz do końca 🙂

2. Bądź dla siebie bardziej wyrozumiała

Nie od razu Rzym zbudowano. Zarządzanie sobą w czasie nie jest umiejętnością prostą. Przy wielu rolach, które codziennie wypełniasz jako Matka, żona, córka, pracownik, przedsiębiorczyni itp. wiadomym jest, że obowiązki się nawarstwiają. Doskonale Cię rozumiem, bo sama nie raz przeżywam kryzysy czasowe – a jeszcze nie mam dzieci! (Tutaj kłaniam się nisko wszystkim Mamom! 🙂 ). Nie mniej jednak do zarządzania sobą w czasie trzeba podejść z czułością. Do siebie, do otoczenia i do aktualnej sytuacji w jakiej się znajduję. Wiem, że oczekujemy od siebie więcej niż nam się wydaje. Do tego dochodzi presja społeczna oraz tzw. toksyczna produktywność oddziałująca na nasze postrzeganie siebie oraz naszej sprawczości. W wyniku tego czujemy się sfrustrowane, zestresowane i zdemotywowane. Uwierz mi, nie musi tak być.

3. Dopasuj książkę do siebie, nie na odwrót

Większość książek o produktywności i zarządzaniu sobą w czasie powstała na bazie osobistych doświadczeń. Autorzy dzielą się metodami, które są najlepsze dla nich, wywarły w ich życiu same pozytywne zmiany i są przekonani, że te konkretne metody podziałają na wszystkich. Otóż nie. Każdy/każda z nas jest inna i niepowtarzalna, dlatego statystycznie nigdy nie będzie tak, że dana metoda podziała na 100% populacji. W związku z tym prawdopodobnie: Nigdy nie znajdziesz idealnej książki dla siebie o zarządzaniu sobą w czasie… chyba, że sama będziesz jej autorką 🙂 Czytając jednak tego typu książki i chcąc z nich korzystać dopasuj treści i metody do siebie, a nie na odwrót. Kiedy czytasz o kolejnej technice zastanów się :

  • czy ta metoda jest dla mnie dobra?
  • czy używanie jej spowoduje we mnie frustrację i nadmierne poczucie kontroli czy da mi poczucie sprawczości?
  • czy jest ona dopasowana do mojego stylu życia?
  • czy ma zastosowanie w życiu codziennym, a może jest lepsza do planowania czasu i celów długo- lub krótkoterminowych?

Wszystkie pytania, które sobie zadasz przy testowanej technice uwolnią Twój czas, który po prostu możesz zmarnować na katowanie się daną techniką zarządzania sobą w czasie.

4. Pamiętaj: Krok po kroku, nie wszystko na raz

Czytając poradniki o zarządzaniu sobą w czasie nie stosuj wszystkich metod w tym samym czasie. Ja wiem – po przeczytaniu, chcemy wszystko wdrożyć, zobaczyć co się sprawdza. Wynikiem tego jest przeładowanie nowym funkcjonowaniem z nowym, nieznanymi nam metodami produktywności. Wybierz maksymalnie 3 techniki, które chcesz przetestować w ciągu np. miesiąca. Daj sobie czas na testowanie 1 techniki tygodniowo w 100% i wybieraj co jest dla Ciebie odpowiednie, a co w ogóle do Ciebie nie przemawia. Dzięki temu będziesz cały czas zmotywowana i chętna do nauki.

 

Jakie masz przemyślenia po przeczytaniu tego artykułu? Czy w te wakacje sięgniesz po książkę o zarządzaniu sobą w czasie? Daj mi znać w komentarzu!

A jeśli chcesz poznać swój indywidualny styl planowania i organizacji z moim wsparciem zapraszam Cię – skorzystaj z bezpłatnej 30-minutowej sesji online gdzie będziemy mogły porozmawiać o Twoich potrzebach 🙂

Z troską,

Podpis

 

 

 

 

Karolina

Witaj w Wytwórni Czasu – miejscu dla kobiet, które chcą planować swoje życie w zgodzie ze sobą oraz z odwagą sięgać po marzenia i zamieniać je w cele! Mam na imię Karolina i jestem tu po to by pomóc Ci ogarnąć natłok obowiązków, zwolnić tempo życia i zainspirować Cię do zmian. Bo masz tylko jedno życie, które warto przeżyć na 200% w zgodzie ze swoim czasem.

Dodaj komentarz